Kaelynma 26 lat i jestlekarzemweterynarii z Michigan.
Lucyma 22 lata i jestfilmowcem z Oxfordu w Anglii.
Poznały się naTumblerze, zakochały w sobie i zaczęły dokumentować czasspędzonyrazem - będąc w związkunaodległość.
Po 4 latachrozłąki, zamieszkały razem w sierpniuzeszłegoroku i w dalszymciągudokumentują swoje życie, normalizując w tensposób codzienne życieosób LGBT i kwestionując heteronormatywnestereotypy.
PowitajmyKaelyn i Lucy!
Kaelyn: Cześć wszystkim! Lucy: Witajcie
JestemLucy - dlatych, którzyniewiedzą - a tomojapięknadziewczynaKaelyn.
Chciałybyśmypodziękować wszystkim, zaangażowanym w organizację tegowydarzenia, zwłaszczaCamille- bojestnaprawdę niesamowita. Lucy: Dziękujemybardzo.
Już wcześniejprzemawiałyśmynakilkuspotkaniachpodobnychdotego. Pierwszebyło w zeszłymroku w Londynie,
gdzie mówiłyśmydoponad 600 nastolatków.
A ostatnioprzemawiałyśmynaNorthernUniversity w Arizonie, dogrupystudentów.
Kiedyjesteśmyproszone o wystąpieniegdzieś, tonigdynieodmawiamy, główniedlatego, że
I myślę, że dlategozaakceptowaniemojejtożsamościzajęło midużo więcejczasu.
Więc zakażdymrazem, kiedymamszansę przemówić dokogoś, zawszewyobrażamsobiecopowiedziałbymsobie, kiedybyłam młodsza.
Więc to są jakbymoje słowadomniesamej.
Krótkiestreszczenie - dlatych, którzyniewiedzą
Poznałyśmysię naTumblerze, blisko 5 lattemu.
Ponieważ byłyśmy w związkunaodległość, ja będąc filmowcem, zaczęłamnagrywać czas, któryspędzałyśmyrazem
i publikowałamtefilmikinaYouTubetylkodlanasobu. I potemnagle, niespodziewanieludziezaczęlitooglądać
i tobył takiniesamowityprzeskok z dzieleniasię naszym życiemtylkomiedzysobą dodzieleniasię nim z dosłowniemilionamiinnychludzi.
Napoczątkupozytywność reakcji, któreotrzymywałyśmybyła wręczprzytłaczająca, wszyscybyliprzemili i wspierający i było tonaprawdę inspirujące, boludziedzielilisię swoimihistoriami z nami.
Jednak z czasemzaczęłyśmyzauważać, że niewszystkiekomentarze są takiemiłe, otrzymywałyśmynegatywnereakcje.
Dotegostopnia, że czasaminiechciałyśmysię nawetlogować nayoutuba,
bobyło totakprzykre.
Tosprawiło, że zaczęłammyśleć - tobyło kilkalattemu
Prześladowaniemiało formę złośliwościzestronykolegów z klasy, albocogorszazestronyprzyjaciół, którzyrozpuszczalipoTobieplotkizaTwoimiplecami i tympodobne.
Teraz, przyewolucjiInternetu, możemybyć prześladowani w naszychsypialniach, tamgdziepowinniśmysię czuć najbezpieczniej, jesteśmyprześladowanionline
NaTumblerze- tam, gdziesię poznałyśmy-
otrzymujemynajwięcejanonimowejnienawiści. I myślę, że wielu z Wasmoże się z tymutożsamiać - z otrzymywaniempaskudnychwiadomościdotyczącychczytoWaszejseksualnościczytoWaszegowygląduczy „niepasowania” dojakiejś normy.
Lucymaodpowiednie słowonatakichludzi.
Tak, nazywamichwojownikamiklawiatury, wiecie, ciktórzysiedzą i wystukują „jesteś ohydna!” możnaich łatworozpoznać, jakukrywają się zaekranemkomputera.
Współpracujemy z fundacją „ DITCHTHELABEL” - największą organizacją zajmującą się przeciwdziałaniuprzemocy, w WielkiejBrytanii, którapodajekilkainteresującychfaktów:
Około 50% młodychludzikogoś prześladowało
aletylko 42% ludzizgłosiło, że byliofiaramiprzemocy.
I ponad 62% z tegoodbywało się online.
Zaczęłyśmyzastanawiać się cosprawia, że ktoś prześladujedrugą osobę.
I główniejesttobrakpewnościsiebietejosoby.
Ciludziestarają się przerzucić tonaWas, starają się sprawić, żebyścieWywyglądalinienormalnie, poto, żebyoniwyglądalibardziejnormalnie.
Tak, myślę, że tostrachprzedinnością, przedczymś, czegooninieznają.
I w pewiensposób, chcąc, niechcąc jestci żaltychludzi, zwłaszczahejterów online,
bosiedzą zatymiswoimiekranami, w domu i tworzą sobiejakąś dziwną iluzję kontroli,
bozzategoekranu i tejklawiaturymogą zrobić cotylkochcą, jakotaanonimowapersona, myślą, że są całkowiciebezkarni.
Przytym, jaktowzrosło naprzestrzeniostatnichkilkulat, razem z ewolucją Internetu, możeszbyć całkowicieanonimowy
I myślę, że właśnie głowniechodzi o strach - onisię boją - dlatego są anonimowi.
I naprawdę, jestmi żaltychludzi.
Myślę, że jestdużo o wielefajniejszychrzeczy, któremożnarobić w życiu
Nigdyniebyłam „fajnymdzieckiem” , byłamkujonem, alechodziłamdoszkoły z grupą kujonów, więc się dogadywaliśmy.
Ale później, ponieważ absolutnienieakceptowałammojejorientacjiseksualnej, myślę, że w pewiensposób prześladowałamsamą siebie.
Codało miteż motywację, żebybyć lepszą, pracować ciężej, więc dotych, którzy są prześladowani - macieokazję - zwłaszczapotem w moimwieku, kiedyczłowiekzaczynamieć refleksjeodnośniesamegosiebie, jesttoważne - żebyodnieść sukces.
Pokazać, że tewszystkie złośliwe słowaniemiały naWaswpływu, udowodnić, że jestwręczodwrotnie.
Wiecie, skończyłamszkołę średnią z wyróżnieniem, ukończyłamcollege w 3 lata, zdobyłam mój doktorat również z wyróżnieniem i to są rzeczy, z którychjestemnaprawdę dumna, niezależnieodtegoco mówią hejterzy.
Tak, użyjcietegojakoswojejmotywacji - tojestto, cojazrobiłam.
W wieku 80 lat, kiedy będziemysiedzieć oboksiebie w domuspokojnejstarości, porównując nasze wózkiinwalidzkie i obserwując światnazewnątrz,
Chcę móc spojrzeć wstecznamoje życie, i pomyśleć:
Starałamsię, jakmogłamnajlepiej.
Pracowałamciężko, była lojalna, godnazaufania, byłamdobrą przyjaciółką.
To są rzeczy, naktórechcesię patrzeć z perspektywyczasu, z którychchcesię być dumnym.
Niktniechcepatrzeć wstecznaswoje życie i myśleć jakiebeznadziejneonobyło i myślę, że natymtrzebasię skupić.
Więc, użyjcie bólujakomotywacji.
Zawszeprzypominamsobie, że na świeciejest 7 miliardów ludzi
i każdy z nichjestinnywięc przyjmijcieto i pokażcieswoją indywidualność, bądźciesobą, a dorastając, użyjcietegojakomotywacji, żebybyć lepszą wersją siebie.
W 10 procentachzezdenerwowania, a w 90 procentach z powoduzimna
Lucy: Tujeststraszniezimno! Mieszkamy w ARIZONIE, ludzie!
Wyjechałyśmy z Phoenixwczoraj i było dosyć zimnobotylko 38 stopni
Lucy : Mróz! Miałamnasobie z bluzkę z rękawkami
Maciejakieś pytania, komentarze, wnioski?
Cokolwiek?
(Padło pytanie o filmikLucy, w którym mówi o swojejfobiispołecznej )
Lucy : Dziękuję Cibardzo, dziękuję
Lucymabardzopoważną fobię społeczną, jejstanpoprawił się naprzestrzenilat, ale
przedtakimiwystąpieniami, jakto, nigdyniemoże nicprzełknąć, więc nicdzisiajniejadła
i zawszewymiotuje
Lucy: OK…
Staramsię tylkoWampomóc, bomimo, że stoimytutajnascenie
I zawszepodchodziciedonas i mówicie, że wydajemysię Wam, nierealne, taknaprawdę toWywydajeciesię namnierealni, bonamonitorzewidzimytylkoliczbę widzów, niewidzimytwarzy,
Więc cieszymysię bardzokiedymożemyWaszobaczyć, kiedydonaspodchodzicie
Mimotejogromnejliczbywyświetleń, myteż się denerwujemy, Lucymafobię społeczną i tojest w porządku.
DlaWaszejinformacji - będę jadła potymwystąpieniu, kupię sobienajwiększą kanapkę w historii, więc jestdobrze.
Z radością z Wamiporozmawiamy, więc jeślimaciejakiekolwiekpytania, potrzebujeciejakiejkolwiekrady, z chęcią z Wamiporozmawiamy, terazlub później.
Więc.. niekrępujciesię :)
Pytanie z widowni : Jaktojestspotykać ludzi, którzyWasoglądają? Czytojestdziwne?
Tojesttroszeczkę dziwne. Alespotkałyśmyjednych z najbardziejniesamowitychludzi i wielu z Wasprzychodzidonas i dzielisię swoimihistoriami.
Zwyklewidzimykomentarze, i są przemiłe, jednakczęstonie są zbytosobiste.
Alekiedyludziepodchodzą, opowiadają o sobie, mówią jakiwpływmiało nanich, tocozrobiłyśmy, tonaprawdę bardzowieledlanasznaczy.
To, przezconiektórzyprzechodzą, to są rzeczy, którychmynawetniejesteśmy w staniesobiewyobrazić, i tojestinspirujące, kiedyonidonaspodchodzą,
choć oni mówią, że tomyichinspirujemy, kiedyjest, szczerze mówiąc, naodwrót.
Więc tojestcoś, jakwzajemnypodziw, z pewnością.
Pytanie z widowni: Czyjesteściewciąż aktywnenaTumblerze, bojamiałemtamkonto w zeszłymroku i musiałemjeusunąć, bojuż niedawałemrady.
Lucy: Też miałyśmytakiemomenty, nieprzejmujsię.
Tak, wielokrotnieludzie mówią nam, żebyśmywyłączyły opcję anonimowychwiadomości
Alewiemy, że wieleosób przychodzidonas z problemami, pisząc z anonimowegokonta, więc niechcemytegorobić.
albogdzieprzez 10 minutsiedzimy i tylkokasujemynienawistnewiadomości
Niestety, żyjemy w świecie, gdzieotrzymywanienienawiści w Interneciejesttakienormalne, przeztotrochę się uodporniłyśmy i mamy „twardszą skórę”
I myślę, że totrochę smutne.
Lucy: Tak, tojestsmutne.
AlezostajemynaTumblerze, bo są tamludzie, którzy
może niepolegają nanas, alektórzypotrzebują rady, mają pytania i tojestpowód, dlaktóregotowszystkozaczęłyśmy- boludzie mówili: „pomogłyściemi” i chciałybyśmytokontynuować, dalejpomagać innym, jaktylkomożemy.
Więc staramysię zamykać oczynatanienawiść, takbardzo, jaktotylkomożliwe.
Pytanie z widowni: A jakradziciesobie z komentarzaminaYoutubie? Blokujecieteosoby, corobicie?
Robimykilkarzeczy.
Zrobiłyśmynaraziedwafilmiki, zatytułowane „Hejterzy będą nienawidzić” gdzieczytamyte złośliwekomentarzeale z naszą zabawną puentą dotego.
Ludzie w zasadziewkurzają się nanaszato, mówią, że dziękitemudajemyhejteromjeszczewięcejuwagi i że niepowinnyśmytegorobić.
A jamyślę, że todaje świadomość niedorzecznościtychkomentarzy.
Lucy: Ichpisownia… jestNIEREALNA
Prawdopodobniezablokowałyśmyponad 1000 osób z naszegokanału, przezkomentarze, naprzestrzenitychlat.
Kiedyludzieobrażają innych, którzyoglądają naszefilmiki, tonasbardzo złości i blokujemyich.
Wiesz, możesz mówić o mniecochcesz, tonierobinamniewrażenia, niedotykamniezbytnio.
Myślę, że toprzychodzi z wiekiem, myślę, że gdybymbyła młodsza, o wielebardziejbymsię przejmowała, aleczęstoczytamjenawet z niewielkimpoczuciemhumoru.
Tak, popewnymczasiezaczynaszsię śmiać, boludzie są tak śmieszni i rzeczyktóre mówią topoprostuabsurd.
Pytanie z widowni: Gdybyściewiedziały napoczątku, że torozrośniesię dotakichrozmiarów, że będziecietakpopularne, zaczęłybyścieto?
Niewiem, myślę, że tak.
Napoczątkubyłyśmybardzootwartejeślichodzi o właściwiewszystko i myślę, że toniejakosprowokowało hejterów todziałania, boniektórerzeczybyły bardzoprywatne.
Alemyślę, że zdecydowałabymsię zrobić tojeszczeraz.
Myślę, że byłabymprzytłoczonawiedząc jakogromnesię tostało, aleniezmieniłabymtego.
Niektórzyludziezaczęlipublikować filmynaYoutubiedla sławylubpieniędzyboteraztostało się tymskomercjalizowanymmiejscem
I mogę Waszapewnić, że żadna z nasniemyślała, że ktokolwiek będzieoglądać naszefilmiki.
Zamieściłyśmyjepubliczniedlanaszychrodzin, poto, żebymojarodzinamogła „poznać” Lucyzanimrzeczywiście ją poznała.
Więc zmieniłyśmyustawienienapubliczne i zamieściłamlinknamoimfacebooku i ludziezaczęlioglądać.
Niektórzyludziemyślą, że zaczęłyśmyto z myślą, że chcemybyć sławne, a w rzeczywistościjestkompletnieodwrotnie.
Gdybytenwpływbył mniejszy, jeślimogę mieć pozytywnywpływna życienawetjednejosoby, tobardzosię z tegocieszę, więc zdecydowałabymsię nato, niezależnie.